BINAR - systemy komputerowe

Orzeł Łódź - LKS Mierzyn 2:0 (2:0)

Orzeł Łódź - LKS Mierzyn 2:0 (2:0)

Film z meczu

Warto było przyjść na ten mecz by zobaczyć najszybciej strzeloną bramkę w historii Orła i jak sądzę najszybszą jaką w życiu widzieli i będą widzieć wszyscy widzowie.

Tuż po rozpoczęciu meczu po krótkim podaniu Dominika Kępysa już w pierwszej sekundzie Daniel Suskiewicz zdecydował się na strzał ze środka boiska. Piłka leciała około 3 sekundy i w czwartej sekundzie ugrzęzła w siatce gości. Brawo dla Daniela za strzał i brawa dla trenera, który tuż przed rozpoczęciem nakazał takie rozpoczęcie, widząc jak silny jest wiatr w kierunku bramki Mierzyna. Całą pierwszą połowę Orzeł miał przewagę i umiejętnie wykorzystywał podmuchy wiatru. Druga bramka padła już w 9 minucie. Tym razem Suskiewicz dośrodkował, najszybciej do piłki doskoczył Dominik Kępys i oddał strzał na bramkę. Krzysztof Siejak obronił ale Dominik ambitnie popędził za piłką, dopadł ją tuż przed linią końcową i strzelił z niemal zerowego konta. Piłka przeszła pomiędzy nogami obrońcy, potem bramkarzowi i powoli wtoczyła się do bramki. Jak widać warto walczyć do końca, nawet o piłkę, która pozornie jest już stracona. Brawo Dominik!

W drugiej połowie goście przejęli inicjatywę, ale nie mieli zbyt wielu klarownych sytuacji do wyrównania. Jednak na 8 minut przed końcem Bartek Połomski zbyt agresywnie zaatakował w polu karnym Daniela Sobczyka i sędzia podyktował rzut karny. Do piłki podszedł sam poszkodowany, ale Bartek popisał się wspaniałą paradą i obronił strzał z jedenastu metrów.

Wywalczyliśmy ważne 3 punkty i odskoczyliśmy od Mierzyna na 6 punktów i teraz możemy z większym spokojem czekać na kolejne mecze. Zawodnikiem meczu był zdecydowanie Daniel Suskiewicz, nie tylko za piękną bramkę i asystę, ale przede wszystkim za walkę przez cały mecz i umiejętne kierowanie naszą defensywą.

Powiązana galeria:
zamknij reklamę

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości